4 ciekawostki statystyczne o drużynie Marka Papszuna

Marek Papszun zbudował drużynę, która bije się o najwyższe cele w Polsce. W niniejszym artykule prezentujemy garść ciekawostek o Rakowie Częstochowa. Z treści dowiecie się, który z piłkarzy wyjątkowo lubi grać przeciwko Częstochowie, dlaczego pewne rzeczy zdarzają się tylko dwa razy na 100 lat i dlaczego rzuty karne to nieoczywista siła Rakowa.

4 ciekawostki statystyczne o drużynie Marka Papszuna

1. Najmłodsi i najstarsi w drużynie Rakowa

Najmłodszym debiutantem, zakładającym koszulkę Rakowa Częstochowa, był Robert Brzęczek. Syn byłego selekcjonera Polski i ówczesnego trenera czerwono-niebieskich, zadebiutował na drugoligowych boiskach w wieku 16 lat i 10 miesięcy. Z kolei najstarszym zawodnikiem na boisku, który występował w XXI wieku w barwach Częstochowian, był Dariusz Pawlusiński. W meczu pożegnalnym z Rakowem miał ukończone 38 lat, 5 miesięcy i 6 dni. Miało to miejsce 30 kwietnia 2016 roku w meczu drugiej ligi pomiędzy Zniczem Pruszków a Rakowem Częstochowa.

2. To się zdarza dwa razy na sto lat

W stuletniej historii Rakowa Częstochowa odnotowano wyłącznie dwa mecze finałowe Pucharu Polski, w których udział brali Częstochowianie. Pierwszym z nich było spotkanie z Wisłą Kraków w 1967 roku. Wówczas piłkarze ze „Świętego Miasta” musieli uznać wyższość rywali, przegrywając po dogrywce 2:0. Drużyna spod Jasnej Góry była wówczas objawieniem rozgrywek. Co więcej, Raków grał ówcześnie w trzeciej lidze, natomiast faworyzowana Wisła Kraków – w pierwszej. Drugim meczem finałowym zwycięskie starcie w 2021 roku w Lublinie. Raków zdobył Puchar Polski po emocjonującym meczu z Arką Gdynia. Czy w przyszłym sezonie historia się powtórzy i któraś firma, która oferuje karty kredytowe, zdecyduje się na współpracę z drużyną z Częstochowy? A tym samym na kartę z logiem klubowym? Przekonamy się już niebawem. 

3. Zabrzański postrach Rakowa

Mecze pomiędzy Rakowem Częstochowa a Górnikiem Zabrze (z jednym małym wyjątkiem) opiewają w duże emocje i bramki. Odstępstwem od reguły było bezbramkowe spotkanie z marca 2021 roku. W pięciu wcześniejszych spotkaniach, rozgrywanych w 2019 i 2020 roku, padało sporo bramek. W większości tych spotkań faworytem bukmacherów był Górnik, w szczególności w pierwszym sezonie Rakowa po powrocie do elity. 5 na 6 ostatnich spotkań zakończyło się strzeleniem gola przez Zabrzan. W rozgrywkach 2020/2021 bukmacherzy zmienili nieco swoje typy i w roli pewniaków stawiali Częstochowę. Jednym z największych postrachów Rakowa jest napastnik Górnika, Jesús Jiménez. W sześciu spotkaniach przeciwko Rakowowi zanotował 4 gole i jedną asystę. Jeśli ktoś ma strzelić gola Częstochowianom, to warto stawiać na Jiméneza. Analogicznie sytuacja ma się kiedy chce się wybrać jakąś platformę do inwestowania. Brokerzy forex, których na rynku jest cała rzesza, oferują wiele dla swoich nowych klientów. Dlatego przy wyborze takiej platformy, warto skorzystać z jakiegoś rankingu, który jest ogólnodostępny w Internecie. 

4. Nieomylny w ekstraklasowych jedenastkach

Petr Schwarz dziewięciokrotnie wykonywał rzut karny dla Rakowa w Ekstraklasie i we wszystkich dziewięciu przypadkach trafił celnie do bramki rywali. Podobną 100% skutecznością mogą pochwalić się inni zawodnicy reprezentujący czerwono-niebieskie barwy. Vladislavs Gutkovskis strzelił dwa razy celnie na dwie próby, podobnie zresztą jak Ivi Lopez. Daniel Bartl i Andrzej Jasiński legitymują się 50% skutecznością karnych. Jednego gola strzelił z karnego dla Rakowa Felicio Brown Forbes – ten zawodnik tylko raz podchodził do „wapna”.

Podsumowanie

Niewątpliwą siłą Rakowa jest pomysł taktyczny Marka Papszuna. Częstochowianie mają także sporo szczęścia, biorąc pod uwagę skuteczność egzekwowania rzutów karnych. Wszystkie te aspekty składają się na spory sukces i mocny potencjał Rakowa Częstochowa. Czy znakomita passa RKS-u zostanie także podtrzymana w sezonie 2021/2022?

5 / 5. Ocen: 2

Legalny poker online w Betgames STS. Obstawianie gier karcianych jak poker online, bakarat czy wojna. Darmowy bonus bez wpłaty własnej w STS z kodem promocyjnym "BETONLINE".