Kto będzie Królem Strzelców w Lidze Mistrzów?
Powoli kończy się faza grupowa w ramach tej edycji Ligi Mistrzów. Za nami już pięć z sześciu kolejek. Pierwsze ekipy awansowały do kolejnej rundy. Tym razem już pucharowej. Niektóre drużyny zaś wiedzą, że na pewno odpadną… W tym gronie trochę jednak niespodziewanie jest FC Barcelona. W legalnych firmach bukmacherskich możesz typować nie tylko osiągnięcia konkretnych teamów, ale także poczynania indywidualne. Sporym zainteresowaniem cieszą się zakłady na Króla Strzelców. Jak wygląda obecna hierarchia? Którzy zawodnicy są faworytami do zajęcia pierwszej lokaty?
Aktualna klasyfikacja strzelców po pięciu kolejkach Ligi Mistrzów
Obecnie prowadzi m.in. Kylian Mbappe. Francuz w pięciu kolejkach tej edycji Champions League zdobył sześć goli. Warto dodać, że zawodnik PSG nie trafił tylko w jednej potyczce, kiedy to paryżanie zremisowali w delegacji z Benfiką Lizbona 1:1. Poza tym był naprawdę skuteczny. W pierwszym spotkaniu przeciwko Juventusowi Turyn Francuz dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Tym samym zapewnił swojej ekipie triumf nad Starą Damą (2:1). Potem przyszły trafienia także przeciwko Maccabi Hajfa (jedno), Benfice Lizbona (jedno w spotkaniu domowym) i znowu ekipie z Izraela (dwa). Tyle samo goli ma Mohamed Salah. Egipcjanin jest jednym z głównych ojców sukcesu The Reds. Liverpool FC wygrał w tych rozgrywkach czterokrotnie (zanotował tylko jedną przegraną).
W tym momencie gracze z Anfield Road zajmują drugie miejsce. Ważne jest (w kontekście tego typu) to, że Mohamed Salah i jego koledzy na pewno zagrają dalej. Po pięć goli mają napastnicy, którzy w tym momencie są uważani za najlepszych na świecie. Mowa tutaj o Robercie Lewandowskim (FC Barcelona) i Norwegu Erlingu Haalandzie (Manchester City). Niestety, Duma Katalonii wczoraj pożegnała się z tymi rozgrywkami. Przed Barceloną jeszcze tylko wyjazdowe spotkanie z Viktorią Pilzno. Polak co prawda może poprawić swój dorobek, ale nie na tyle, by mieć realne szanse na zdobycie tytułu Króla Strzelców w tej edycji Ligi Mistrzów.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod |
---|---|---|
STS.pl | 760 PLN w bonusach! | BETONLINE |
Superbet.pl | 3754 PLN w bonusach | BETONLINE |
eFortuna.pl | 630 PLN w bonusach | BETONLINE |
Betfan.pl | 200% do 300 PLN | BETONLINE |
Fuksiarz.pl | 500 PLN bez obrotu | BETONLINE |
Faworytem jest niesamowity Erling Haaland
Według internetowych firm bukmacherskich (STS bonus) największe szanse na zdobycie tytułu Króla Strzelców ma Norweg. Erling Haaland to dopiero 22-latek. Cała przyszłość dopiero przed nim. Już teraz reprezentant ze Skandynawii spisuje się zaś znakomicie! Pięć goli w tej edycji Ligi Mistrzów robi wrażenie. Na pewno zaś Erling Haaland jeszcze nie powiedział tutaj ostatniego słowa. Co ciekawe, Norweg zdobył wszystkie trafienia w trzech pierwszych spotkaniach Obywateli. Manchester City w dwóch ostatnich meczach zanotował bowiem dwa bezbramkowe remisy.
W związku z tym Norweg może pochwalić się dwoma trafieniami przeciwko Sevilli, jednym golem z Borussią Dortmund i dwoma bramkami w potyczce z Kopenhagą. Manchester City awansował już dalej z pierwszego miejsca. Jeśli Erling Haaland będzie zdrowy, to można przypuszczać, że strzeli jeszcze kilka goli w fazie pucharowej. W końcu Manchester City jest w tym momencie głównym faworytem do zanotowania ostatecznego triumfu.
- Zobacz typy na Ligę Mistrzów, graj z najlepszymi!
Sporo goli może strzelić krnąbrny Kylian Mbappe
Norweg i Francuz są praktycznie w tym samym wieku. Co ciekawe, Kylian Mbappe ma nawet jedną wiosnę na karku więcej. Tymczasem Erling Haaland i Kylian Mbappe to dwie zupełnie inne osoby, jeśli chodzi o charakter. Jak przyznaje Pep Guardiola, Norweg pierwszy przychodzi na treningi i praktycznie ostatni z nich schodzi. Z kolei Francuz sprawia rozmaite kłopoty. Panowie mają jednak cechę wspólną. Są bowiem znakomitymi zawodnikami, którzy potrafią strzelać mnóstwo goli. Jak już wspominaliśmy, w tej edycji Ligi Mistrzów 23-latek zdobył sześć bramek. Paryżanie awansowali do kolejnej fazy, dlatego można spodziewać się, że Kylian Mbappe na tym nie poprzestanie. Trzeba jednak zauważyć, że Francuz może mieć na tym polu nieco trudniej. Wszystko dlatego, że paryżanie nie są pewni pierwszego miejsca. W tym momencie PSG i Benfica Lizbona mają po jedenaście punktów.
Mistrzowie Francji zagrają w ostatniej kolejce w delegacji z Juventusem. Z kolei ekipa z Portugalii wybierze się do Izraela na spotkanie z Maccabi. A jeśli paryżanie zajmą tylko drugie miejsce, to w kolejnej rundzie trafią na teoretycznie trudniejszego rywala. Przez to może być im ciężej awansować dalej. Warto zatem mieć to na uwadze typując najlepszego strzelca tej edycji Ligi Mistrzów.
UWAGA: Nowy ranking bukmacherów obejmuje firmy najlepsze do grania Ligi Mistrzów!
Ostatniego słowa nie powiedział jeszcze Mohamed Salah
Egipcjanin dobrze spisuje się w tej edycji Ligi Mistrzów. Na pewno Mohamed Salah jest jednym z faworytów do zajęcia pierwszego miejsca, jeśli chodzi o tytuł Króla Strzelców. Problem Egipcjanina jest taki sam, jak Francuza. Najprawdopodobniej Liverpool zajmie w grupie drugie miejsce. Przez to podopieczni Juergena Kloppa mogą trafić na teoretycznie trudniejszego rywala w 1/8 finału, która zostanie rozegrana już w nowym roku kalendarzowym. Dużo będzie zależało od szczęścia. Bo można trafić z drugiej lokaty np. na Real Madryt lub Club Brugge. W tym drugim przypadku byłoby o wiele łatwiej o awans, jak i o strzelanie goli.